Tak żeby oswoić troszkę ten ciągnący się czas i przywołać chociaż ociupinkę wiosny posadziliśmy cebulę na szczypiorek.
Zdjęcie troszkę stare, obecnie mamy już las szczypiorku. Więc można dodawać do twarożku i jajecznicy i zajadać się do woli.
Czyż ta myszka nie jest urocza, kojarzy mi się z Alicją w krainie czarów, czymś takim tajemniczym, może to przez tą pozę, którą przyjęła. Tak się zastanawiałam czy nie prysnąć jej czarną farbą...
Znalazłam sobie nową modelkę do obfotografowania. Moja Zosieńka jest niestety bardzo dynamicznym i trudnym do uchwycenia obiektem.
Przedstawiam wam śliczną kuzyneczkę mojej córci. Ma na imię Kasia, miała ostatnio ferie więc spędziła parę dni u nas bawiąc się z Zosią.
A tutaj Kasia przytrzymuje Zosię, żebym mogła pstryknąć im fotkę.