środa, 13 marca 2013

Colorful birds

   Dziś kolejna porcja koloru u mnie w mieszkanku i muszę przyznać,że w tym roku prześladuje mnie kolor żółty, czyżby to tęsknota za słońcem.



Na owe szmaciane ptaszki wpadłam u the green-eyed blonde, poszperałam w swoich materiałowych różnościach i mam trochę wiosennego nastroju w domku. Ptaszki docelowo zawisną pod żyrandolem i myślę, że jeszcze ich trochę uszyję, żeby było jeszcze bardziej kolorowo.



Zosia mówi, że to papugi :)


Pozdrawiam!


27 komentarzy:

  1. Bo do papużek podobne. Bardzo fajne
    Pozdrawiam:))

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetne ptaszki, energetyczne kolorki!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Super ptaszki. Brzuszek w kratkę jest rewelacyjny.
    Pozdrwiam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ojej, Gośka!!! Toż one są cudowne!!!! Sama uszyłaś????? A jak udało Ci się takie maleństwa powywracać???? Bardzo mi się podobają, sama chętnie bym takie ugościła w pokoju Małego :)) Świetna robota i cudne materiały wyszperałaś :)
    xoxoxo

    OdpowiedzUsuń
  5. wyglądają jak małe papużki.
    cudowne, nastrajają tak optymistycznie i wydzielają pozytywne fluidy.

    OdpowiedzUsuń
  6. a ja widziałam takie na innym jakimś blogu :) wrzuciłam sobie jako inspiracje i co? i leży sobie :))))dobrze , że Ty zrobiłaś to ja już tylko popatrzę sobie :)) są takie śliczne - cudownie wiosenne - ale to papużki przecież ;)) to jakie mają być ?:)

    uściski dla Ciebie i całusy dla Zosi

    OdpowiedzUsuń
  7. Gosiu są BOSKIE!
    hehe ja też mam ostatnio pracie na wszystko co żółte, aż dziwne, bo wcześniej ten kolor zupełnie do mnie nie przemawiał;D
    Ja w weekend uszyłam Alanowi sowe;) moze w następnym poście ją pokaże;)
    buziaki

    OdpowiedzUsuń
  8. Troszkę podobne do papug. Zosia ma oko!!!

    OdpowiedzUsuń
  9. Cudne, a mi też kojarzą się z papugami :-) Są takie wiosenne i radosne! A wiesz, że mnie też ostatnio do kolorów ciągnie :-) Gosieńko, pozwolisz, że się zainspiruję? Buziaki Kochana!

    OdpowiedzUsuń
  10. i odrazu wraca humor jak sięczyta Twojego posta, zdjęcia są piękne! ten żółty przez Ciebie też będzie za mna chodził...

    ptaszek śliczniutki!

    OdpowiedzUsuń
  11. Ta Zosia to ma rację;))) żółty taki soczysty...baaardzo potrzebny;)
    Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  12. oooo :) ale się cieszę! Dziękuję :* Fantastyczne kolorki, przywołujace wiosnę :) rzeczywiście, mi też przypominają papużki. Zosia pewnie zachwycona! Moja Hania uwielbia je wytarmosic :D

    OdpowiedzUsuń
  13. o jak ładnie u Ciebie z tymi ptaszkami no i ta donica:) istne cudeńko:)))
    bardzo mi się podoba i czuję że wiosna coraz bliżej:D
    kochana zapraszam na konkurs do siebie! na pewno się Tobie spodoba:)buziaki:)

    OdpowiedzUsuń
  14. :-)), jak zobaczyłam w miniaturce też sobie pomyślałam "co ta Gosia za papugi wymyśliła". Fajnie wyszły - KOLOR GÓRĄ - też już mam dość tej monochromatyczności za oknem ;-). Przegapiłam ostatni wpis, lecę nadrabiać :-).

    OdpowiedzUsuń
  15. ptaszki urocze :) Zresztą same śliczności u Ciebie :)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  16. Urocze ptaszki.
    Mam podobnie jak Ty. Wcześniej za żółtym nie przepadałam a teraz najchętniej całą ścianę pomalowałabym na ten kolor.

    Pozdrawiam ♥ Pati

    OdpowiedzUsuń
  17. Ptaszki swietne, wnosza energie:))) pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
  18. Fajne ptaszki i kolory takie wiosenne, że oczu oderwać nie mogę :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Cudne ptaszyny! trochę wiosny tą dłuuugą zimą :)

    OdpowiedzUsuń
  20. ..i Zosia ma racje ;) istne papuszki ;p

    OdpowiedzUsuń
  21. piekne! mam nadzieje, ze wycwierkaja w koncu wiosne!
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  22. Świetne zdjęcia! Ptaszki wymiatają! pozdr magda

    OdpowiedzUsuń
  23. Super te ptaszki, a porcja energii w kolorach - niesamowita :) Pozdrawiam - M.

    OdpowiedzUsuń
  24. za oknem taka pogoda, że nie pozostaje nam nic innego jak koloroterapia :) śliczne ptaszorki.

    OdpowiedzUsuń