piątek, 12 listopada 2010

Pierwsze kroki...


Otóż stawiam pierwsze kroki na blogu i cała ta wyższa technika, komputery wymaga ode mnie owsojenia się, zacznę więc może od wrzucenia zdjęcia mojej pierwszej od prawdopodobnie czasów dzieciństwa robótki ręcznej. W planach mam uszycie królika, ale jako świeżo upieczona mamusia bardzo absorbującej córeczki Zosi nie bardzo mogę znaleść na to czas. Znalazłam już odpowiednie materiały i czekają już sobie w kartonie w kącie aż znów najdzie mnie ochota.

4 komentarze:

  1. Serduszko bardzo ładne, lubię te kolorki.

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję :) Wisi sobie teraz w kuchni, już wkrótce postaram się zamieścić zdjęcia mieszkanka :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Po pierwsze dziekuję za wizytę u mnie :) Powodzenia w losowaniu. Po drugie gratuluję założenia bloga. Pierwsze tygodnie chyba najtrudniejsze :) Wiem bo sama zaczynam :) Pozdrawiam Cię cieplutko, będę zaglądać regularnie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Trochę się trzeba naprodukować, żeby rozszyfrować jak poruszać się sprawnie po blogu, a raczej od czytania instrukcji trzymam się z daleka więc wszystko robię intuicyjnie :) Jakoś idzie powoli :)

    OdpowiedzUsuń