niedziela, 15 kwietnia 2012

Mech w roli głównej

   Zniknęły już dekoracje świąteczne i pomyślałam, że przydałoby się trochę zielonego w domu zanim na dobre wszystko zazieleni się w ogrodzie. Z wczorajszego spaceru wróciłam więc z reklamówką mchu i badylami z nad morza i od razu zabrałam się za robienie drzewek z mchu. I tak oto niskim kosztem zrobiło się przyjemniej w mieszkanku.


   Do zrobienia drzewek z mchu zainspirowała mnie ta doniczka. Kupiłam ją od razu z konkretnym przeznaczeniem. Odnalazła się w swojej roli idealnie.


   Czy wiecie, że istnieje ponad 600 gatunków mchów? Ja tam na  spacerze dopatrzyłam się chyba z trzech ;) Mech świetnie sprawdza się w takich dekoracjach, długo pozostaje zielony.


   Gdyby ktoś z was chciałby pobawić się w takie dekoracje gorąco polecam. 
   Potrzebujecie tylko trochę mchu, ja zrywam go płatami, styropianową kulę, pocięty sztywny drucik, dowolną doniczkę, kij i trochę gazet. 
   Po zerwaniu mchu od razu można zabierać się do pracy. Płaty mchu przyczepiam do styropianowej kuli za pomocą małych wygiętych drucików, powstają takie jakby pinezki z dwoma końcami, potrzeba ich dość sporo, żeby mech dobrze się trzymał. 
   Nabijamy kij, można to oczywiście zrobić wcześniej, ja robię po zrobieniu kuli ponieważ automatycznie robi się ona większa i nigdy nie wiem jakiej długości kij będzie odpowiedni, potem już tylko do doniczki i upycham gazetami, żeby wszystko ładnie się trzymało, na wierzch dałam trochę sianka, ale można też mchu, albo kamyków.


   A to już kolejne drzewko w doniczce po dekoracjach świątecznych, na wierzchu wianek z gałązek i trochę sianka. 
   Z doniczki jestem szczególnie zadowolona kosztowała 6 zł i jest bardzo masywna. Obawiałam się, że przy kasie okaże się, że to jakaś pomyłka, ale ku mojej radości cena pozostała niezmienna.



   Tak się rozpędziłam z tymi kulami z mchu, że powstała jeszcze jedna.


   Nic nie może się zmarnować dlatego powstał wianek z resztek mchu.



   Moja pelargonia ma się chyba dobrze, nie uschła więc jestem dobrej myśli.  
   Czy ktoś z was wie, kiedy pojawiają się pelargonie w sprzedaży.



   Półka nad telewizorem powoli zapełnia się i cieszy oko, biel jest świetnym tłem do dekoracji. Przemalowanie ściany było zdecydowanie strzałem w dziesiątkę. 


   U mnie w domu niestety wszyscy się pochorowali, opanował nas jakiś wstrętny, wyniszczający wirus. Zosia blada, słabiuteńka i smutna. Odsypiają z tatą chorobę całymi dniami, mnie jakiś cudnym trafem nie dosięgło. Ale serce mi się kraja jak patrzę na moją Zosieńkę, jakby mi ktoś zabrał dziecko. Nie chce jeść, nie bawi się, nie uśmiecha...
   Puszczamy jej od czasu do czasu bajki bo na nic nie ma bidulka siły ani ochoty ;(


No i oczywiście dziadki obsypują Zosię prezentami, ale i to ją zbyt długo nie cieszy. 



Życzę wam udanej niedzieli !
 Wczoraj widziałam pierwszego motylka.







60 komentarzy:

  1. Życzę zdrowia córeczce i mężowi. I Tobie. Bo jak zachorujesz to domyślam się, że to dopiero byłby kłopot :):):)
    Zrobiłaś piękne dekoracje z mchu.
    Wczoraj widziałam w markecie malutką pelargonie :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na szczęście choroba mnie nie dopadła, może już jestem uodporniona na ten rodzaj wirusa. U nas w ogrodowym jeszcze nie spotkałam pelargoni, a chodzą za mną białe :)

      Usuń
  2. Od razu mi się spodobało u Ciebie, zostaję i idę pobuszować po Twoim blogu :-)
    Zapraszam też do mnie na moje Candy.


    ps. gdzie można kupić takie fajne wysokie cementowe doniczki ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U nas w Kołobrzegu jest hurtownia Mirpol, która zajmuje się dystrybucją i sprzedażą porcelany użytkowej, upominków oraz artykułów wyposażenia wnętrz i ogrodów. Mają świetnie rzeczy w niskich cenach. Poszperaj w internecie bo widziałam, że mają też sklepy w innych miejscowościach Polski.

      Usuń
  3. Przede wszystkim zdrówka życzę!
    Ozdoby z mchu-świetne :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękne mchowe kule-bardzo mi się podobają:))Mówisz, że proste w robocie?może się skuszę:)Bardzo ładnie u Ciebie jest w domku, a dla córci zdrówka dużo!!!Ps. Zapraszam na moje Candy:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam i chętnie zobaczę jak będą wyglądać u Ciebie.

      Usuń
  5. Życzę dużo zdrówka dla Twoich bliskich ! Kule są przepiękne, prezentują się bardzo dostojnie.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rzeczywiście są bardzo tanie, a wyglądają jak dostojna ozdoba florystyczna.

      Usuń
  6. Dekoracje z mchu świetne!! :) Osobiście bardziej nawet podoba mi się w tej doniczce obok lampy.. LAMPY!! ..która jest moim obiektem westchnień! :) Obawiam się, że nie będzie do mnie pasować, ale tak mi się bardzo podoba, ze chyba w końcu się skuszę ;)
    Dużo zdrówka dla Zosieńki! Trzymam kciuki, żeby szybko wyzdrowiał ten Twój słodki króliczek :)
    Buziaki!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja pojechałam do Ikei z zamiarem kupienia lampy podłogowej, a wróciłam z taką właśnie, ma swój nieodparty urok, nie można przejść obok niej obojętnie ;)

      Usuń
  7. Ślicznie to sobie Gosiu zrobiłaś. Tak ładnie u Was:) A biedny Króliczek niech szybko odzyska zdrowie!

    OdpowiedzUsuń
  8. Śliczne są te dekoracje z mchu:) U mnie w podkrakowskich lasach mech jest zupełnie inny:)
    Dużo zdrówka dla córeczki:)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  9. Gosiu, cudne te drzewka z mchu! Normalnie zainspirowałaś mnie do stworzenia podobnych, tylko obecnie u nas leje :-( Bardzo, bardzo mi się podoba u Ciebie, z każdym postem jest piękniej.
    Zdrówka życzę dla całej Rodzinki. Trzymajcie się!

    OdpowiedzUsuń
  10. I jeszcze jedno. Widzę moją gwiazdkę i I'm so happy :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z tą gwiazdą trafiłaś w dziesiątkę, tak mi się podoba, że jest dekoracją przez cały rok.

      Usuń
  11. Świetny pomysł z tym mchem!!! :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Świetne te drzewka, szczególnie to pierwsze bardzo w moim stylu :) Super !!! A Zosia prześliczna i widać , że to dziewczynka z charakterkiem swoim :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie też to pierwsze najbardziej się pogoda, chyba dlatego, że fajnie wygląda a tekiej węższej, dłuższej doniczce.

      Usuń
  13. Piękne kule,bardzo ładnie ożywiają wnętrze,a ta doniczka to prawdziwa perełka,śliczna jest!
    Trzymam kciuki za króliczka,żeby wstrętne choróbsko zostawiło ją w spokoju;)
    Przesyłam słoneczko;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Doniczka tak mi się podoba, że będzie na pewno stałym elementem ozdobnym w mieszkanku ;) Choróbsko już powoli odchodzi :)Dziękujemy za słoneczko ;)

      Usuń
  14. Gosoi Twój post jest super, cieszę sie, że znowu pokazałas kawałek pokoju, przypomniałaś mi jak ślicznie mieszkasz. Kilka razy wspomniałas o morzu i już prawie czuje jego zapach i słyszę mewy. nawet nie wiesz jak ja Ci zazdroszczę!!! Meszkowe drzewa są super, czuje po kościach, że dzięki instrukcji obsługi i u mnie takie drzewko sie pojawi, muszę tylko pomyslec nad kijem, jakoś nic nie przychodzi mi do głowy. Zosia jest przepiękna, słodziakowy z niej króliczek, marze o ty, żeby juz miec taką Zosienkę. Życzę Wam dużo zdrówka i ściskam ciepło, papa

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wystarczy jakaś grubsza gałąź, na pewno znajdziesz bez problemu. Mieszkania nad morzem też sobie zazdroszczę, zamieniłabym ewentualnie morze na jezioro :)

      Usuń
  15. Piękne dekoracje z mchu - cudny klimacik całego domu. Króliczek jest przepiękny:)

    OdpowiedzUsuń
  16. mech nadaje wnętrzu koloru i energii.
    w Twoim wykonaniu prezentuje się pięknie.

    OdpowiedzUsuń
  17. Gosiu-prześlicznie wyszły ci te mchowe kule. Piękne aranżacje i zdjęcia. Cudo!!!

    OdpowiedzUsuń
  18. Śliczny wianek i drzewko w kremowej donicy :)
    Cudeńka :)
    Śliczna córeczka :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. cieszę się że się podoba :) Córcia najpiękniejsza,jak to dla każdej mamy własna najurodziwsza :)

      Usuń
  19. piękne mchowe kulki/drzewka :)
    ja na święta miałam wszystkie 4 chłopy chore, tylko ja się ostałam, więc życzę jak najszybszego powrotu do zdrowia dla reszty rodzinki
    a pelargonie u mnie już są w marketach i kwiaciarniach - sama wczoraj 10 sztuk zakupiłam :)
    pozdrawiam ciepło
    Kasia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja byłam już w dwóch dużych marketach ogrodniczych i jeszcze w BricoMarsche i ani widu ani słychu,ale może to dlatego, że u nas wciąż jeszcze zimno, rankiem nawet przymrozek chwyci, zmarnowały by się biedactwa...

      Usuń
  20. mech to bardzo wdzięczny materiał i znakomicie go wykorzystałaś. Brawo!

    OdpowiedzUsuń
  21. Cudne te kule, nic tylko wybrać sie gdzieś po mech - już od dawna mi to po głowie chodzi ale jakoś tylko na planach się kończy. Śliczny banerek zrobiłś i do tego konwalie, właśnie wczoraj sadziłam je na działce pod lipami, mam nadzieję, że jeszcze w tym roku zakwitną.
    Ściskam mocno dzieciaczki, by szybko zdrowiałay
    pozdrawiam,
    Marta
    a pelargonie już widywałam, w Lidlu kupiłam jedną angielską

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wybierz się koniecznie, spacer gwarantowany i piękne dekoracje. Banerek to ostatnie ujęcia z naszej działeczki, już sprzedanej niestety...
      Dzieciaczek mąż już zdrowy, dzieciaczek córcia już o niebo lepiej.
      W Lidlu nie widziałam...

      Usuń
  22. piękne dekoracje jak zawsze u Ciebie :) miło jest wstąpić i nacieszyć oko:) Zosieńka jest cudna nawet jak bladziutka:) zdrowia Wam wszystkim życzę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pani doktor dzisiaj była i też zachwycała się nad naszą Zosieńką :)

      Usuń
  23. Bardzo mi się podobają takie ozdoby,świetnie to sobie wymysliłaś :)piekne aranzacje i zdjęcia :):)
    Oczywiscie słodki buziak dla Zosieńki,która ma piękne oczęta-ciekawe po kim ?

    OdpowiedzUsuń
  24. Morskie powietrze mówisz...ależ Wam zazdroszczę!!! Pomysł na wykorzystanie mchu super...Zosieńka urocza;) z tymi prezentami na chwilkę to tak jak u nas;( Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U Zosi prezent to "pańja". I tak to leci : "baba pańja"

      Usuń
  25. Rewelacyjne jest to drzewko, suuuper! Jak wpadnie mi w ręce taka doniczka sama chętnie spróbuję takie zrobić. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Spróbuj, ja uwielbiam kupować doniczki, a jeszcze tyle pięknych na oku...

      Usuń
  26. U nas już są pelargonie w sprzedaży:) po 6 zł za sztukę, ale ja też mam swoje:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. My też mamy pelargonie zeszłoroczne, ale poszukuje białych, chyba narazie nie sprzedają u nas bo jeszcze troszkę jest za zimno i nie miały by wzięcia ;)

      Usuń
  27. Zosia to urocza mała dziewczynka, a pomysł na ozdoby z mchu świetne.
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak widzę Twoją wnusię to jakbym widziała moją Zosię jak była mniejsza, te piękne duże oczyska :)

      Usuń
  28. Uwielbiam kuliste formy! Drzewko i wianek cudowne i takie naturalne :) Króliczek ćwiczy rysowanie...jest dobrze, zdrowieje! :) :)

    OdpowiedzUsuń
  29. rewelacyjny pomysł! super! i wygląda świetnie :)
    u nas też jeszcze wiosny nie ma - dziś był deszcz, grad, a teraz suszę pranie na powietrzu ;)
    pozdrawiam ciepło :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Takiej instrukcji jak zrobic kule z mchu właśnie szukałam :) Chcę sobie nimi udekorować łazienkę ;) A ciekawi mnie jak długo taki mech utrzymuje się zielony? Oraz jakiej średnicy kulki styropianowe użyłaś do zrobienia dekoracji z pierwszego zdjęcia? Super to wygląda! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kule mchowe bardzo długo pozostają zielone, ostatnie miała z pół roku.Nie wiem jakiej średnicy była ta kula, ale na pewno najmniejsza z dostępnych. Tak jakbyś mogła ją objąć dłońmi.

      Usuń
  31. Śliczna jest Zosieńka :-) a jaką ma fajną bluzeczkę, można zapytać gdzie ją kupiłaś?

    OdpowiedzUsuń
  32. Jak dlugo taki wianek wytrzyma chcialam zrobic na cmentarz dla mamy i zastanawiam sie kiedy moge zrobić na wszyatkich świętych?

    OdpowiedzUsuń