Do Świąt jeszcze sporo czasu więc w takim ekspresowym tempie może uszyję jeszcze z jakieś dwie ozdoby ;)
Mam teraz fazę czytelniczą, więc po przeczytaniu kilkunastu stron książki, oglądnięciu paru programów, wyjściu do kina, nie pozostaję mi zbyt wiele czasu. Mowa tu o wieczorze bo w ciągu dnia cały mój wolny czas to Zosia, a także gotowanie obiadu, ogarnianie po małym tornado, spacer, pranie, zakupy, zmywanie i tego typu inne domowe sprawy. Nie było by tak źle gdyby Zosia zechciała się zdrzemnąć w ciągu dnia, ale nie chce.
"Ja NIE lubię PAĆ Mama!!!"
Mów co chcesz, ale gwiazda jest boska... pozdrawiam ciepło =*
OdpowiedzUsuńOj dzięki, ale mój zapał do szycia kiepski ;)
UsuńGwiazda i ta deseczka z napisem bajka... chcę taką...:)
OdpowiedzUsuńDDzięki!Decha od skrzynki po winach, na gratach kupiłam ;)
Usuńpiękna gwiazdka no i decha boska!:))) pozdrowienia
OdpowiedzUsuńDecha od skrzynki po winie, zakup na gratach ;)
UsuńGosiu czytanie to same przyjemności. Nie dziwię się, że maszyna stoi w kącie.
OdpowiedzUsuńDzisiaj doszła mi kolejna lektura, dzięki wielkie!
Usuńdla mnie jest cudna !!! taka równiutka - ja przy szyciu małych elementów dostaję szału - tu mi się ściąga , tu nierówno ...oj-wolę większe gabaryty i najlepiej proste :))) buziaki♥
OdpowiedzUsuńWzięłam bardzo gruby i sztywny materiał i miałam problem z wypchaniem, ale się udało ;)
UsuńNo tak drzemki w dzień rozwiązywały co nie co;)ja teraz mam sporo czasu jak Mania w przedszkolu;)
OdpowiedzUsuńGwiazdka wyszła cudnie;) zazdraszczam maszyny, choć ja mam obiecaną, nic tylko cierpliwie czekać...
Pozdrawiam cieplutko
Myślę czy by ją na parę godzin nie posłać do przedszkola. Jak już dostaniesz maszynę to już widzę ten Twój szał szyciowy, na pewno nie to co ja ;)
UsuńI co tu zrobić, jak dziecko nie chcę "pać" ? Dobrze, że śpi w nocy :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Wieczorem bywa marudna bo jest zmęczona, ale siłą jej nie uśpię, nie i już. W nocy bez problemu, tylko te ranne pobudki ;(
UsuńSkąd ja to znam;)przy moim brzdącu też ciężko cokolwiek zrobić - wszystko kręci sie wokół niego;)od września co prawda zaczęło się przedszkole,jednak przez infekcje częściej jest w domku;( uroki przedszkola...
OdpowiedzUsuńGwiazdka pierwsza klasa!
Pozdrawiam;)
O właśnie o to się boję jak pójdzie do przedszkola ;(
UsuńJezuuu, poroże. Chyba mam lęki ;))
OdpowiedzUsuńPopołudniowy sen dziecka wskazany nie tylko dla niego samego, ale także(czasem szczegółnie;-)) dla każdej mamy.Jakże Cię rozumiem.
OdpowiedzUsuńJuż się powoli przyzwyczaiłam do braku po południowej drzemki ;) To już trwa dość długo niestety ;(
UsuńOj tak,słodkie uroki życia codziennego :)
OdpowiedzUsuńGwiazda cudna!Bardzo mi się podoba,myślę,że takie gwiazdki możesz spokojnie ręcznie szyć oglądając jednym okiem program w tv ;) Bo z szyciem i czytaniem książki byłoby gorzej...
Ściskam.
Oj uwierz mi nie, za bardzo się wściekam przy maszynie jak coś mi nie wychodzi ;)
UsuńSą dni, że mam po dziurki w nosie tego domowego krzątania....ale są i takie, że robię to wszystko z ochotą. :)) wszystko zależy od Ale;)
OdpowiedzUsuńGwiazdeczka bombowa;) i różki śliczne ;))
To mamy podobnie ;) Dzisiaj miałam ten gorszy dzień bo chciałam na siłę uśpić Zosię, ale z jej upartym charakterkiem znów poległam ;) A i wieczorem nie chciała spać, wylatywała co rusz z sypialni drażniąc się ze mną, suma sumarum wysłałam mojego M by ją uśpił ;)
UsuńOj dokładnie.. mój niestety chodzi późno spać i pierwszy wstaje, zwłaszcza w weekend potrafi nas budzić przed siódmą :))
UsuńA ja kochana zrobiłam od trzech dni strajk kuchenny, nie gotuję...bo gdybym tak codziennie śniadanie, obiad, kolacja..o nie, rozwód pewny;) tylko że jak ja nie zrobię, to nie ma :(( ale czasem pajda z pomidorem też jest ok;)
Super gwiazda! To teraz masz już dwie :-) Szycie idzie Ci coraz lepiej Gosiu. Mojego Staśnie wstrzymujemy przed drzemką w dzień, bo nie sposób go później uspać na noc - idzie spać ok. 23:00 :-(
OdpowiedzUsuńCzy lepiej to bym nie powiedziała, nie chciałabyś słyszeć tych wszystkich brzydkich słów co słyszy moja maszyna ;)Zosia na szczęście chodzi spać około 20:00, "przeważnie" jest zmęczona i dość szybko zasypia ;)
UsuńŚwietna!
OdpowiedzUsuńZnowu mam ochotę na szycie. Chyba w weekend wyciągnę maszynę...
Czas na ozdoby świąteczne :)
Usuńmnie też sie podoba gwiazdka!
OdpowiedzUsuńtakie w kolorze czerwonym chetnie porozwieszałabym po domu przed świetami :)
W kolorze czerwonym mam w planach uszycie chorągiewkowej girlandy :)
Usuńooo, to już wyzwanie (przynajmniej dla mnie) - powodzenia!
Usuńsietna jest taka juz zwiastujaca swieta:P
OdpowiedzUsuńjak mala nie chce pac:Pwidocznie nie sa drzemki potrzebne,chcialabym miec maszyne i sprobowac sil przy szyciu:P
Tylko, że pod wieczór bywa zmęczona i marudna, a taka krótka drzemka by ją zregenerowała ;)
UsuńGwiazdka swietna, slicznie tam pasuje...
OdpowiedzUsuńa dzieci no coz, pewnie same wiedza ile tego snu potrzebuja..a wkolo tyle fajnych zajec;)))
niemniej jednak czasem warto byloby sie przespac w ciagu dnia:)
pozdrawiam cieplo:)
No tak dzieci są mądrzejsze,a może cwańsze ;)
UsuńŁadna ta gwiazdka, u mnie z szyciem wychodzi podobnie-mam 10 rzeczy zaczętych, które czekają na kropkę nad i;)Uroki bycia mamą małych, ciekawych świata dzieci;)hihi Pieknie u Ciebie, jak zawsze:)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTo ja mam zdecydowanie więcej, na szczęście te nasze dzieciaczki wynagradzają nam wszystko. Dziękuję za miłe słowa.
UsuńGosieńko!! jezioro jest koło mnie!!! mieszkam przy jednej z rzek, która do niego wpada, południe Polski......na 20 literę alfabetu :) bez ąęść....
OdpowiedzUsuńGwiazdka idealnie wpasowuje się w Wasze mieszkaniowe klimaty i taka równiutka Ci wyszła. Zdecydowanie powinnaś częściej używać swojej maszyny :-).
OdpowiedzUsuńAch dziękuję, postaram się;)
UsuńJakbym czytała o sobie...też niewiele mam z ozdób świątecznych:) Gwiazdka jest super!!! prosimy o kolejne:) Pozdrawiam Ala
OdpowiedzUsuńPiękna gwiazdeczka :)
OdpowiedzUsuńMoja zdobi regał :)
Też jakoś opornie idą mi te dekoracje świąteczne.. ;/
Kochana - a Ty gdzie Jesteś? :))) candy u mnie - nie może Ciebie absolutnie tam zabraknąć - nie zgadzam się ;)))buziaki Gosiu ♥
OdpowiedzUsuńAch, życie... żeby tak móc zaszyć się w kąciku, tworzyć i szyć...
OdpowiedzUsuńWitam, zapraszam na CANDY do Wełnianego Zakątka.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
i Ty masz problemy z szyciem? no proszę Cię? odkurz maszyne i to już! sprzatanie po małym tornadzie bardzo mnie rozsmieszyło i jednoczesnie uświadomiłas mi, że to jest super stwierdzenie, gdy przypominam sobie moich chrzesniakow w akcji to boje się o każdą rzecz, która stanie na ich drodze...
OdpowiedzUsuńa co tak sobie czytasz w przerwach między szyciem, oglądaniem i "odtornadowywaniem":) mieszkania???
Przeczytałam już 2 tomy Jeździec Miedziany, Tatiana i Aleksander, teraz zaczynam 3cią, a w między czasie Czas Odnaleziony. Polecam!
Usuń