Mieszkamy już ponad 2 lata w nowym mieszkanku, ale źle osadzony zlew kuchenny został dopiero poprawiony. Postanowiliśmy, że ten jesienno-zimowy czas poświęcimy takim właśnie naprawom i przeróbkom remontowym.
Kolejne więc pomieszczenie wymagające remontu to łazienka. Mieliśmy trochę zacieków, problem rozwiązany więc wreszcie można było zabrać się za malowanie ścian. Optymistyczna sprawa, że nadażyła się okazja do zmiany ich koloru.
A tak to wyglądało w trakcie. O zgrozo ! |
Zaraz po malowaniu.
Brak jeszcze lustra, które też zostało pomalowane.
Tutaj już parę dodatków, obrazek, świeczki, wazonik.
To by było na tyle, w między czasie kupiłam regał, który czeka na malowanie. Lustro już wisi i jest białe, wprowadziłam też trochę zielonego bluszczu, ale łazienkę w całej okazałości pokarzę wam kiedy wszystko już będzie na swoim miejscu. Niestety tak szybko to nie nastąpi bo w między czasie mój M wziął się za remont garażu :)
Pozdrawiam. Jutro piątek :)
Ładna łazienka! Dużo się u Was dzieje... a co to za fajna lampka na zdjęciu banerka?
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!
marta
A ta lampka to moje ostatnie dzieło, wcześniej była cała w brązach, użyłam matowego czarnego sprayu do podstawy i klosza, wszyscy robią na biało a ja chciałam trochę na odwrót ;)
UsuńWyszło super! Zaczynam żałować, że swoją lampkę nocną przemalowałam na latte, zawsze mogę spróbować czegoś innego, prawda?
Usuńswietna lazienka :Pja na swoja patrzec nie moge ,lazienka jest z lat 70tych kafelki popekanie maja dwa rozne kolory zoltego,chyba pijany ja robil,a nam na ta chwile nie wolno jej ruszac ,bo potrzebujemy pozwolenia a na podlodze jest gumolit
OdpowiedzUsuńJaka szkoda, u nas łazienka to ważny element mieszkanka, sporo się tu czasu spędza ;)
Usuńładny kolor dobrałaś. fajnie, że nie masz łazienki całej w kafelkach, bardzo lubię taki zabieg :)
OdpowiedzUsuńJa też nie lubię zakafelkowanych łazienek ;) Najpierw trochę się przestraszyłam tego koloru, ale jak wysechł zaczęło mi się podobać, szczególnie że zrobiło się jasno i świeżo. Niebieski daje świetny efekt.
Usuńjaka duża łazienka! zazdroszczę! Moje coprawda dwie ale maleńkie...
OdpowiedzUsuńMimo że na strychu mamy dość ciasnawo przez skosy to łazienka wyszła dość spora, na plus :)
Usuńduży plus :))
Usuńwitaj:)
OdpowiedzUsuńNo ja uwielbiam takie remonty! :) to okazja na zmianę koloru ścian itp itd:)
u Ciebie łazienka zyskała lekkości:) pięknie się prezentuje w nowej odsłonie:)
podoba mi się również kuchnia! ten kolor blatu w połączeniu z białymi meblami wygląda ślicznie, wiesz?:)
pozdrawiam ciepło i przy okazji zapraszam do siebie na candy i ostatniego posta:)
Dzięki! Na candy już się zapisałam, dobrze że mi przypomniałaś :)
UsuńWitam super łazienka, bardzo proszę napisać co to za płytki, własnie czegoś takiego szukam.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNiestety tego nie wiem bo płytki kładliśmy jakieś 3 lata temu. Te na podłodze były dosyć drogie ( takie jakby kamienne), są matowe i w ogóle nie widać na nich brudu, polecam zainwestować w takowe. Te na ścianie to kafelki kuchenne, niedrogie i dość popularne, ale takie akurat dopasowaliśmy do reszty. Kafelki wolę tylko w miejscach koniecznych jak prysznic, okolice umywalki, to zmniejsza też koszt i nadaje przytulności, nie jest wtedy tak bardzo łazienkowo :)
UsuńPracowity ten Twój mąż. Ja gdy wspomnę swojemu o nawet drobnych przeróbkach ,czy malowaniu które wykonam sama widzę w jego oczach przerażenie a na usta ciśnące się słowa-"znowu?!;-).
OdpowiedzUsuńHe, he uwierz mi u mnie jest podobnie, bez marudzenia się nie obędzie, ale jak już się na stęka to na szczęście wszystko potem zrobi ;)
Usuńtez mi sie marzy remont... ;)
OdpowiedzUsuńSuper - łazieneczka wygląda teraz lekko i bardzo mi się kojarzy z nadmorskim kilmatem :) pozdrawiam ciepło i ściskam Zosię :)
OdpowiedzUsuńBez dodatków rzeczywiście nadmorsko, ale jak dodałam lustro i parę innych rzeczy zrobiło się jak dla mnie trochę angielsko ;)
UsuńŁadna łazienka, tak morsko sie zrobiło;))choć ze skosem inna niż moja bo ma okno;-/ ach jak bardzo mi brakuje okien...ale patrząc na Twoje mieszkanko wiem już że można sobie i ze skosami poradzić;))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
Szczerze powiedziawszy jak już powiesiłam dodatki, które są w moim posiadaniu zrobiło się bardziej w stylu angielskim niż nadmorskim ;)
UsuńOj remoncik, jak fajnie:))) ja też powoli dojrzewam do odświeżenia sypialni:)))
OdpowiedzUsuńCzekam na dalsze szczegóły:)
Remonty są fajne, lubię bo po nich zawsze jest porządnie posprzątane ;)
UsuńBaaardzo fajny efekt. Mnie też remont czeka...
OdpowiedzUsuńDzięki :) Powodzenia z remontem.
UsuńJesien to dobry czas na takie remonty, potwierdzam!!! a w domu zawsze jest cos do roboty, cos sie znajdzie w kazdym kacia:-)) sliczna przytulna lazienka, mi w naszen bardzo brakuje okna! Sciskam!
OdpowiedzUsuńTo prawda, jak się mieszka w domku jednorodzinnym to nieustannie trwa remont i końca nie widać ;) Ach przydałoby mi się jeszcze takie dachowe okienko w salonie.
Usuńoj macie powera.....u mnie wprost przeciwnie,ciężko zabrać się do pracy...
OdpowiedzUsuńłazieneczka super!!!!
Szkoda że ograniczeniem do działania jest pełnoetatowa praca męża i brak urlopu, ale i tak muszę się pochwalić że taki mąż to skarb ;)
UsuńBajecznie :)
OdpowiedzUsuńi niebiańsko :)
UsuńBardzo ladne,przytulne pomieszczenie :-)
OdpowiedzUsuńCos ja wiem o tycxh nieustajacych remontach w domkach:-)
Serdecznosci sle :-)
Nieustające...dobre określenie ;)
UsuńOj tak, u nas też przydałoby się gruntowne odmalowanie salonu i przedpokoju, bo coraz więcej brudnych łapek tam widzę, szczególnie kiedy niskie, jesienne popołudniowe słońce przyświeci ;-). Nowy kolorek w Waszej łazience jest świetny. Pozdrawiamy!
OdpowiedzUsuńTak samo mam na korytarzu, ale wstrzymuję się na razie z malowaniem bo nie wiem do czego jest jeszcze zdolna moja mała artystka ;)
Usuńwspaniale, jestem pod wrażeniem !!!
OdpowiedzUsuń:)
Usuńpięknie to wszystko wymyślilaś, jużnie mogę się doczekać kolejnych zdjęć. Widzę, że Twój mąż wpadł w remonotowy wir, chyba muszę przyjechać poodychać morskim powietrzem co mój Tomek też bakcyla remontowego załapie, bo narazie to jest kruchutko z ochotą na remonty u niego:(
OdpowiedzUsuńbardzo ładna bateria łazienkowa i ta umywalka:) super klimat masz w łazience...bardzo mi się podobają te kolorki:) pozdrawiam Ala
OdpowiedzUsuńBardzo ładna łazienka, zlew, bateria i ta płytkowa półeczka świetnie wyglądają.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
widze, że z Sebastianem nie próżnujecie w te jesienne dni ...
OdpowiedzUsuńnie będę oryginalna, jak napiszę, że mnie tez niebieski podoba sie w Waszej łazieneczce, czekam na całkowita odsłonę łazienkowego wnetrza :)
pozdrowionka dla Was!
Efekt świetny(choć nie widziałam wcześniej jak było)ale zawsze odmalowanie ścian wprowadza za sobą nowe zmiany...U Ciebie prezentują się super, i ten angielski styl wpasował się idealnie:)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMasz piękną łazienkę!! I ten kolor ścian jest idealny!! super działacie:-))buziaki!
OdpowiedzUsuń