piątek, 30 listopada 2012

ADVENT CALENDAR

   Brakuje jeszcze 5 prezentów, ale już jest, wisi i cieszy oczy. Przyznaję, nie myślałam, że będzie przy nim tyle roboty. Wypad nad morze w poszukiwaniu patyków, płukanie i suszenie, poszukiwania niezbyt kosztownych niespodzianek, pakowanie wszystkiego, doczepianie numerków, no i wreszcie zmontowywanie wszystkiego w całość. Ale cały trud wynagrodzi mi codzienne rozpakowywanie z Zosią prezentów. Radość dziecka bezcenna. 





Prezenty, chociaż wydają się spore, to są to naprawdę drobnostki. Wspaniały jest fakt, że takie małe dziecko cieszy się dosłownie z wszystkiego.


Jak już Zosia podrośnie to planuję część prezentów zamienić na zadania. 
Szczerze powiedziawszy u nas w domu nigdy nie było tradycji robienia kalendarza adwentowego, czasem dostało się takie czekoladowe z okienkami. Sama nie wiem kto będzie miał z niego większą radochę. Zosia, czy rodzice widząc jej codziennie zadowoloną minę.


Wspaniałego weekendu! 
Odliczanie czas zacząć...

75 komentarzy:

  1. Wspaniały, te gałęzie fantastyczne znalazłaś!!!
    Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  2. Gratuluję pomysłu, fantastyczny! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pomysł nie mój, ale dzięki. Inspiracja z internetu.

      Usuń
  3. wspaniały kalendarz !!! bardzo mi się podoba i te wasze nadmorskie gałęzie - jedyne :))ściskam ♥♥♥

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nadmorskie patyki to bardzo wdzięczny materiał dekoracyjny :)

      Usuń
  4. Świetny i bardzo pomysłowy. Wiosną koniecznie musimy wyskoczyć nad morze w celach "badylkowych", idealne do sesji marine :-)).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ach te Twoje cudne sesje, jak będzie w okolicach Kołobrzegu dajcie znać ;)

      Usuń
  5. Fantastycznie ci to wyszło. U mnie w rodzinnym domu też były takie duże bombonierki z numerkami i czekoladkami.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szkoda, że takie czekoladopodobne ;) Moje kuzynki zalewały później roztopioną czekoladą i odnowa mogły cieszyć się czekoladkami :)

      Usuń
  6. Ale cieszy oczęta:), świetny pomysł na kalendarz adwentowy!

    OdpowiedzUsuń
  7. dobra robota,kalendarz wyglada imponujaco:P

    OdpowiedzUsuń
  8. Ciekawy pomysł. Frapuje mnie co jest pod 4 ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To Ci zdradzę, plastikowa miseczka z myszką mini ;)

      Usuń
  9. kalendarz jest świetny, prawdziwy morski adwent! bardzo mi sięspodobał twój pomysł, żeby w przyszłości zamienić prezenty na zadania! myslę, że jest to świetna myśl godna powielenia. widzę, że zmieniłaś zdjęcie, wyglądacie świtnie:)
    z poprzedniego posta lampa bardzo fajna, nie zdążyłam skomentować!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pomysł z zadaniami nie mój,ale bardzo spodobał mi się tu http://laschejunk.blogspot.com/2012/11/kalendarz-adwentowy-2012-tutorial.html

      Usuń
  10. Świetny!!! dla dzieci po prostu wspaniały!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tak, teraz tylko maż rozczarowany, że dla niego nie ma ;D

      Usuń
  11. mam nadzieję, że będziesz pokazywać na bieżąco zawartość torebeczek :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Raczej nie, tam są takie drobnostki jak plastykowy kubek, talerzyk i miseczka z myszką mini, małe dziecięce nożyczki, pomadka ochronna, jajka z niespodzianką, lizak, cukierki, soczki z rurką, itp.

      Usuń
  12. Oryginalny, pomyslowy, boski poprostu!

    OdpowiedzUsuń
  13. napracowałas sie kobieto, a radośś juz widac na Zosi, ale coś czuje, że mamusia rowniez bedzie biegła rano do adwentowej choinki i szukała paczuszki z odpiwednim numerkiem...
    ja sobie obiecywałam, ze też sama przygotuje kalendarz, ale niestety wieczny brak czasu... i stanęło na czekoladowych niespodziankach w otwieranych okienkach (takie pamietam z dzieciństwa, zawsze pościłysmy w słodkościach cały adwent i jedyną słodkością danego dnia była własnie czekoladka z kalendarza...)...
    buziaki

    OdpowiedzUsuń
  14. Ciekawie skomponowana radosna "niespodziewajka", z pewnością Zosia będzie zadowolona. U mnie w domu nie było także tradycji kalendarza, a szkoda:) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  15. Cudnie to zrobilas...i ile pracy w to wlozonej...podziwiam:)))

    OdpowiedzUsuń
  16. Wspaniałe drzewko adwentowe! Wprost oniemiałam z zachwytu! A co dopiero twoja córcia - wyobrażam sobie jak czeka na wszystkie niespodzianki.
    Patyczkowa choinka wygląda perfekcyjnie, te ślicznie zapakowane drobiazgi i cudne bileciki z numerkami. Ja też w tym roku z nad bałtyckiej plaży przytachałam kilka konarów i pniaczków. Jeden też już wisi na ścianie i robi za świąteczną dekorację.
    Jeszcze zapomniałam dodać , że oprócz fantastycznej choinki, zrobiłaś także fantastyczne foty!!! Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za miłe słowa. Zosia już bawiła się kijami, kiedy próbowałam je wysuszyć na kaloryferze, na szczęście teraz kiedy drzewko wisi wysoko dała se spokój.

      Usuń
  17. Wspaniały pomysł i wykonanie:)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki, pomysł nie do końca mój bo już takie były w internecie, ale wykonanie oprócz paru śrubek wkręconych przez mojego M w całości moje :)

      Usuń
  18. Odpowiedzi
    1. Też tak uważam, pomysł zaczerpnięty z internetu.

      Usuń
  19. WOW!!!! Genialny =)

    OdpowiedzUsuń
  20. Wspaniały efekt!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki, szkoda, że wisi w wąskim korytarzu bo trochę traci na efekcie, ale na zdjęciach tego nie widać.

      Usuń
  21. Piękny!Idealny jak dla mnie:)Jakbym w tym roku robiła, to na pewno wzorowałabym się na tego typu pomyśle:))Pozdrowionka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie też się taki najbardziej podobał, szczególnie że prezenty są w różnych wymiarach, no i oprócz kosztu prezentów kosztował tylko trochę wolnego czasu ;)

      Usuń
  22. Cudny ten Wasz kalendarz! Podziwiam za samozaparcie:0 Było warto!!!

    OdpowiedzUsuń
  23. Super Gosiu! U nas będzie wersja skrócona - tygodniowa na cztery niedziele adwentu :-) Mam nadzieję, że w przyszłym roku czas pozwoli na więcej... buziaki
    ps. Zosia widzę, już się dobiera :-) Dobrze, ze wysoko wisi :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Agniesiu!W przyszłym roku to będziesz miała jeszcze więcej na głowie ;) Celowo jest tak wysoko, na szczęście była tylko zaciekawiona jak zawieszałam prezenty teraz już zostawiła go w spokoju ;)

      Usuń
  24. Ale się napracowałaś! Bardzo starannie wszystko opakowane i takie nietuzinkowe! Moze kiedyś wykorzystam Twój pomysł :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Śmiało, pomysł nie jest co prawda mój bo już takie drzewka widziałam gdzieś w necie ;) Pracy jest rzeczywiście sporo, ale było warto :)

      Usuń
  25. Ale się napracowałaś! Bardzo starannie wszystko opakowane i takie nietuzinkowe! Moze kiedyś wykorzystam Twój pomysł :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Sliczny kalendarz! Zosia bedzie popiskiwac z radosci! :)

    Pozdrawiam Cie serdecznie

    Dagi

    OdpowiedzUsuń
  27. Jaki on jest przepiękny! mój jeszcze nie przyszedł, a paczuszki dopiero zacznę przygotowywać:)
    będzie kilka dni do zjedzenia na raz:P
    a Zosia musi być przeszczęśliwa:)
    gratuluję wykonania!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A to słodkości będą :) u mnie trochę prezencików i parę słodkości :)

      Usuń
  28. Podziwiałam już wcześniej, cudny ten Twój kalendarz, Wasz kalendarz :)) Te gałęzie są boskie:) I Zośka jaka uradowana, już zagryza języczek z ciekawości ;))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tak, ciekawska to ona bardzo jest, nic nie ujdzie jej uwadze ;)
      Dzisiaj było jajko z niespodzianką, obiecała tacie, że zje po śniadaniu, jak tylko tata się odwrócił znikło jajo i Zosia ;)

      Usuń
  29. Hej Gosiula. Piekne swiateczne przygotowania! Juz nie moge sie doczekac zeby zobaczyc je na zywo. I moze sie zlapie na szlaona radosc Zosienki jak bedzie otwierac numer 20;) buziaki.Kasia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzisiaj spotkaliśmy Twoich rodziców, Twój tata cieszył się, że przyjeżdżasz bo mówi, że w domu nawet nie ma się z kim pokłócić ;)

      Usuń
  30. Już wiem dlaczego nie ciągnie mnie jeszcze do robienia kalendarza adwentowego bo nie mam jeszcze dla kogo go robić;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Co racja to racja. Chociaż jak robiłam ten dla Zosi to mój mąż był rozczarowany, że dla niego nie ma. Faceci to w końcu trochę małe dzieci ;)

      Usuń
  31. Piękny!! U nas też kalendarzy w domach nie było, ale teraz już będą ;) dziś pierwszy raz zawieszony ;)) Pozdrawiam (taak, to tak sie wydaje ze roboty nie wiele i ze prezenty jakies drobiazgi i szybko bedzie.. tez sie troche nalatalam ;)

    OdpowiedzUsuń
  32. ŚWIETNY. TY TO MASZ POMYSŁY.

    OdpowiedzUsuń
  33. Gratuluję wyobraźni i pomysłu :) Super!! Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  34. Taki kalendarz to pierwszy raz widzę! Rewelacyjna dekoracja i jaki praktyczny:)Pozdrawiam Ala

    OdpowiedzUsuń
  35. piękny kalendarz. Nie dość, że to wspaniała dekoracja, to jeszcze niecierpliwe wyczekiwanie i codzienna radość:)

    OdpowiedzUsuń
  36. Genialny. Piękne zdjęcia.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  37. Super ten kalendarz, a co powkładałaś do pakunków?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Troszkę słodkości, jest też pomadka ochronna, talerzyk, miseczka, kubek z myszką mini, dziecięce nożyczki, soczki z rurką, jest bajka na dvd, itp.

      Usuń
  38. Wow, ja myślałam,że to skandynawska inspiracja, a to Twoje cudo!pięknie!!
    pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Inspirowałam się skandynawskimi pomysłami, ale oczywiście wykonanie nasze :)

      Usuń
  39. Piękny i nietuzinkowy, frajda dla was wszystkich. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  40. WoW piekny kalendarz, a dla dziecka cudowne wspomnienia :)))
    Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń